Mistrz Gry
**Przechodząc uliczkami Caracas, dostrzegłeś mały sklepik. Na szybie koślawymi literami napisano czerwoną farbą: ,,Skep Zologiczny,,. Zaciekawiony otworzyłeś drzwi. Do twych nozdrzy natychmiast uderzył okropny odór, najpewniej zwierzęcych odchodów. Za drewnianą ladą, stał ubrany w upackany jakąś brązową mazią fartuch, niski mężczyzna z długą brodą**
-Uch, klient! Jakie masz dla mnie zwierzaczki?! Jak to...? Że o co chodzi nie wiesz? Ano ja zwierzaczki kupuje od tych wszystkich co dżungle odwiedzają... Taak... Dobrze płacę! A teraz biegnij po zwierzaka jakiego, u mnie klatkę kupic możesz za 4 Sztuki Srebra! No, biegnij!
Offline